Naleśniki. Pamiętam je od zawsze. Tak już się utarło za sprawą babci, że to naleśniki z serem wpisały się na stałe w piątkowe menu. To kolejne danie z tych, co nieodłącznie kojarzą się z dzieciństwem. Ten zapach, smak… Każdy kęs przywołuje kolejne wspomnienia.
Naleśniki są na tyle uniwersalne, że mogą być podstawą do niemal każdego nadzienia. Jednak wszyscy dobrze wiemy, że te “puste” są na wagę złota i znikają najszybciej. Przynajmniej u nas.
Niby proste danie, a jednak trzeba mieć na nie dobry sposób i oczywiście czas. Tu najważniejsze są proporcje, bo dobrze odmierzone składniki gwarantują pełen sukces.
Wszystkiego smacznego!
Naleśniki
Składniki
Przepis
Ciasto
- Mąka pszenna - 3 szklanki
- Mleko - 3 szklanki
- Jaja kurze (rozm. M) - 4 szt.
- Roztopione masło - 4 łyżki
- Cukier - 1 łyżeczka
- Sól - szczypta
- Ciepła woda - 1,5 szklanki
W wersji dla Alergików, zamieniam jaja kurze na 18 jajeczek przepiórczych, mleko na mleko owsiane.
Zapraszam również po przepis na naleśniki typowo dla alergików (z wykorzystaniem mąki migdałowej) – TUTAJ
- W garnuszku topimy 4 łyżki masła.
- Jajka, mleko – powinny być w temperaturze pokojowej.
- Mąkę należy wcześniej odmierzyć i przesiać.
- Woda – letnia, nie może być zbyt gorąca.
- Jajka łączymy z odrobiną cukru.
- Dosypujemy mąkę i wlewamy mleko. Powoli, na przemian, systematycznie. Tak by wszystkie składniki połączyły się równomiernie.
- Dodajemy roztopione masło. Ponownie miksujemy do uzyskania jednolitej, aksamitnej, lekko kremowej konsystencji.
- Po troszku dodajemy wody (ilość niezbędnej wody zależy od mąki jakiej używamy), zazwyczaj jest to około 1,5 szklanki. Jednak należy stopniować dolewania, aby ciasto nie wyszło zbyt rzadkie.
- Odstawiamy ciasto na 30 minut. Po tym czasie sprawdzamy, czy nie musimy dodać odrobinę wody, dla wyrównania konsystencji.
- Patelnię do naleśników smarujemy ręcznikiem kuchennym nasączonym delikatnie olejem. Tak aby stworzyć delikatnie tłustą powłokę. Dobrze aby na patelni nie było nadmiaru tłuszczu. Patelnię rozgrzewamy dość mocno.
- Ciasto nalewamy na patelnię chochlą. Staramy się aby placki naleśnikowe były raczej cienkie (zbyt grube placki będą się łamały przy nadziewaniu).